DIETA BIEGACZA

 
Autor: Julia Więcław

Dieta biegacza


Na  początku naszej przygody z bieganiem, kiedy treningi nie są jeszcze zbyt intensywne, nie musimy specjalnie modyfikować diety, choć powinna być ona zdrowa i racjonalna. A regularne posiłki w ilości 4-5 dziennie, powinny być urozmaicone, złożone z różnorodnych produktów, takich jak:

  • przetwory zbożowe,
  • kilka porcji warzyw i owoców,
  • mleka i jego przetworów,
  • produktów dostarczających pełnowartościowego białka (jaja, ryby, mięso, suche nasiona roślin strączkowych).
Warto jednak już teraz wprowadzać dobre nawyki żywieniowe sportowca, które będą niezbędne, gdy biegać zaczniemy na dobre.

Przede wszystkim jemy śniadanie
 

Gdy trenujemy rano powinno być ono lekkie i łatwo strawne, więc w tym wypadku ograniczeniu ulega błonnik pokarmowy oraz tłuszcz, aby nie obciążyć pracy układu pokarmowego, co może zaowocować dyskomfortem i kolką. Z czasem sami poznamy co tolerujemy i co jest dla nas dobre. Możemy zjeść np. płatki z mlekiem i owocami, kanapkę (pieczywo białe, graham) lub wafle ryżowe z twarożkiem i dżemem czy miodem, koktajl mleczno-owocowy. Tylko w przypadku bardzo wczesnego i mało intensywnego treningu możemy śniadania nie jeść, ale wtedy wskazana jest obfitsza, bogata w węglowodany (np. pieczywo, makaron, kasza, ryż) kolacja.

Starajmy się jeść główny posiłek 2-4 godz. przed wysiłkiem fizycznym, jeśli wypadnie wieczorem, a ok.  1 - 0,5 h przed aktywnością lekką przekąskę, np. owoc, gdzie idealnym będzie banan, wafle ryżowe, sok owocowy, koktajl mleczny.

W trakcie intensywnego wysiłku dostarczamy węglowodany (w postaci napojów - izotoników, wody z sokiem, miodem, czy też owoców, czekolady, batonów) wtedy jeśli nasz trening ma trwać dłużej niż godzinę. Najlepiej rozpocząć „dożywianie” w ciągu pierwszych 30 minut treningu.

Do 2 godzin po aktywności fizycznej zawsze spożywamy posiłek węglowodanowo-białkowy (najlepiej najpierw dostarczyć węglowodany, np. baton energetyczny, napój, owoce, koktajl, a później zjeść pełny posiłek jak np. ryż z mięsem i warzywami, kanapka z wędliną i warzywami). W przypadku naszych półgodzinnych treningów nie jest to jeszcze wymagane, ważne żeby trzymać się 3 głównych i 1-2 mniejszych posiłków.

Bardzo istotna jest także odpowiednia ilość i rodzaj płynów. W czasie treningu utraconą wodę i elektrolity najlepiej uzupełniać wodą mineralną, a gdy wysiłek trwa ponad godzinę napojami izotonicznymi, które sami możemy wykonać poprzez wymieszanie wody mineralnej z odrobiną soli, z sokiem cytryny i miodem lub cukrem albo połączenia soku owocowego z wodą. Najkorzystniej pić je zarówno przed, w czasie, jak i po sportowym wysiłku. Przy niewielkiej intensywności, jak nasze wspólne treningi, wystarczy woda mineralna (nie źródlana!), ale niegazowana, żeby pęcherzyki gazu nie prowadziły do tzw. odbijania się, które spowoduje podniesienie przepony i utrudni pracę układu krążenia oraz oddychania.