Drużynówka drużyny ZGZB


Nie da się ukryć że ZGZB w swoim obecnym kształcie, to drużyna składająca się z osób, których pasjonuje bieganie i propagowanie go wśród innych. Ostatni czas pokazał duże zaangażowanie naszych członków i sympatyków w działania które podejmujemy na rzecz innych. Pokazał jak bardzo możemy liczyć na ich wsparcie i chęć pomagania innym, zwłaszcza tym którzy tej pomocy potrzebują.Pokazał jak dobrze ze sobą współpracujemy i że jesteśmy dumni z tego kim jesteśmy nosząc nasze żółte koszulki.


Postanowiliśmy spróbować swoich sił w biegu drużynowym XLPL Ekiden, który odbył się w Poznaniu w ubiegłą niedzielę. Ideą tej imprezy jest współpraca drużynowa przy zdobyciu dystansu jakim jest maraton.

W ubiegłym roku uczestniczyłam  w tej imprezie jako support mojego męża, gdy on startował jako członek drużyny firmowej. Ta niezwykła atmosfera, którą tam poczułam sprawiła że postanowiłam zebrać choć jedną drużynę reprezentującą ZGZB. A udało się zebrać dwie.



I to nie jest tak że zebrałam, zapisałam, pojechaliśmy i pobiegliśmy bo zawsze jest tak, że przy takiej ilości osób może się coś przytrafić. Przytrafiło się oczywiście. Wpierw poszukiwaliśmy zastępstwa dla naszej koleżanki i udało się. Dzięki temu zyskaliśmy nowego kolegę i to z Babimostu, który zechciał reprezentować nasze stowarzyszenie. 



A dwa dni przed startem na gwałtu rety szukaliśmy kolejnego zastępstwa bo druga koleżanka nam się rozchorowała. I ty razem się udało znaleźć ochotnika :-)



I wyruszyliśmy wczesnym rankiem.
Miło się patrzyło gdy spotkały się dwie drużyny, których niektórzy członkowie też miedzy sobą się nie znali, a żegnali się już jako starzy dobrzy znajomi, którzy wspólnie pracowali na wynik jaki osiągnęli. Jestem ogromnie dumna z obu drużyn bo pokonaliśmy maraton w mniej niż 4 godziny przy ponad 25 stopniowym upale, pokonując swoje słabości w postaci kontuzji i całotygodniowego zmęczenia. Start w tej imprezie sprawił nam dużo frajdy co widać na zdjęciach. 



 Mamy też fotki ze zmian i przekazania pałeczki






 Wiem, że w przyszłym roku też tam będziemy :-)